Hej ho, towarzyszu! Witamy serdecznie na największym Deltowskim Rynku, znajdującym się nigdzie indziej, jak w Imperium. Trafiłeś właśnie do LorogCity, jedynym miejscu, gdzie spotykają się przedstawiciele wszystkich gatunków. Miejsce, które łączy wszystkich mieszkańców całego wymiaru. I miejsce z największym Rynkiem Głównym! Zlatują się tutaj najbogatsze i najbardziej wpływowe osoby ze wszystkich Królestw, aby móc pochwalić się swoimi towarami. Miasto to różni się od innych, gdyż żadna istota nie potrzebuje chipu, aby móc przekroczyć barierę i dostać się do niego. Do miasta dociera się tunelami podziemnymi. Obowiązkowo należy posiadać kartę dostępu lub przewodnika! LorogCity przypominać może wam elfie miasto zapożyczone z Hobbita. Znajdują się tutaj proste budynki i poza sklepami ze sprzętem elektronicznym nie znajdziesz tutaj żadnych technologicznych cudów.

Neutralne Rasy

Elfy
Niezwykle utalentowane magicznie stworzenia, które dobrze porozumiewają się z naturą, przez co zamieszkują lasy na Assyrio. Jest to jedna z najstarszych ras na Delcie, która nie potrafi w pełni nikomu zaufać. Żyją w neutralnych stosunkach, jednak żywią głęboką niechęć do ludzi. Ich tereny są najważniejsze, nawet jeśli jesteś przyjacielem, wchodząc bez pozwolenia na ich ziemie możesz prędko stracić głowę, lub trafić do lochów, z których jeszcze nikt nie uciekł. Są niezwykle podporządkowane królowi i rzadko można je spotkać poza ich terenami. Zawierają przymierza jedynie w głębokiej potrzebie, a każdy jest na to otwarty, gdyż są niezwykle potężną rasą.


Wróżki leśne
Żyją w lasach przepełnionych magią i widzą je tylko osoby wierzące nie tylko w ich istnienie, ale także starożytną wiedzę. Co prawda nie spełniają życzeń, jak złota rybka, jednak potrafią służyć mądrą radą. Wiele wróżek jednak oszalało podczas zniknięcia magii, gdy ludzie pojawili się na Delcie, przez co atakują każdego kogo spotkają, jednak nie są zbyt groźne, chyba że stoisz, w miejscu, gdzie łatwo sprowadzić lawinę. Reszta osobników jest neutralna i jest bardzo nieufna, po wybuchu "serca" Delty, wolą żyć z dala od innych ras.


Wretched
Niegdyś Ci nieszczęśnicy byli elfami, jednak przez to, że nie opanowali głodu magii, pragnęli jej coraz mocniej i się od niej uzależnili. Kryją się w najgorszych zakamarkach Delty. Ich skóra jest blada i sucha, są wychudzeni, przypominają wręcz wyglądem zombii. Magię gromadzą w ciele, przez co na plecach pojawiła im się dziwna świecąca narośl. Im więcej jej jest, tym silniejszy jest dany osobnik. Zaliczają się do Neutralnych, ponieważ nie atakują od razu i nie stoją po żadnej stronie. Kiedy je spotkasz będą prosić Cię o przysługę, byś zakończył ich męki w postaci nieskończonego pragnienia magii, jednak nie chodzi im o pozbawienie ich życia. Chociaż natrafienie na nich w grupach jest jednym wielkim cudem, są porozrzucani po całej Delcie i nie posiadają zorganizowanego przywództwa. Mimo wszystko lepiej trzymać się od nich z daleka, gdyż nie można oczekiwać po nich racjonalnego myślenia.


Gryfy
 Są połączeniem dwóch stworzeń. Głowa i połowa ciała drapieżnego ptaka z ostrymi jastrzębimi szponami (które często ostrzą o kamienie), a druga połowa tułowia lwa. Gniazda zakładają w górach , a ich ataki są nagłe i bardzo potężne, łatwo je usłyszeć przez wielkie skrzydła, lecz ominięcie ataku jest trudne przez ich wielkość. Rozumieją każdy język, jednak same nie mówią, oprócz ich króla. Lubią posilać się surowym mięsem ale w potrzebie nie pogardzą i padliną, niekiedy jednak zdarza im się polować na istoty rozumne. Ich ciała są przystosowane do polowania na duże zwierzęta jak konie czy woły. Czasami służą jako wierzchowce, jednak trudno je do tego przekonać, gdyż bardziej zasługują na miano wojowników. Mają tendencję wpadania w szał bojowy, atakując lub ścigając nadal potencjalne ofiary, muszą być wtedy powstrzymywane siłą. Podczas walk wzbudzają strach we wrogach, gdyż w szponach mieszczą do dziesięciu ludzi.


Żywiołaki
Istoty magiczne o nieokreślonym kształcie, utożsamiane z żywiołami (woda, ogień, ziemia, powietrze), stanowią i ucieleśnienie. Na Delcie powstały także inne żywiołaki, np: burzy, lodu, cienia, piasku. Często spotykane są w środowiskach odzwierciedlających ich żywioł: żywiołaki wody napotkać można na wybrzeżu i w akwenach wodnych, żywiołaki ognia w pobliżu wylewów lawy i krainach dotkniętych przez pożary, kamienne żywiołaki spotkane są na wzgórzach i w jaskiniach, a żywiołaki powietrza widywane są w wietrznych miejscach, takich jak stepy i pustynie. Większość z nich nie pochodzi z tego wymiaru, tylko ze świata zwanego Planem Żywiołaków.


Smoki
Potężne, latające, jaszczuro-podobne stworzenia. Smoki są obdarzone wielką inteligencją, dzięki czemu z łatwością nauczyły się wszystkich języków, którymi poszczególne rasy posługują się na Delcie. Są liczne jednak trudne do spotkania, gdyż całymi latami bronią swych skarbów, kochają złoto i bogactwo. Zwykle osiągają dojrzałość po upłynięciu stu lat. Potrafią zapaść w sen zimowy, który trwa całe dekady, a przy tym się nie starzeją. Zieją ogniem, gatunki które mają inny oddech niż palący ogień są bardzo rzadkie. Stworzenia te są bardzo czułe na temat tego co należy do nich, dlatego jeśli wejdziesz do jaskini, w której spoczywa jeden z nich masz małe szanse wyjść z tego cało, gdyż mało który jest przyjaźnie nastawiony. Lepiej także nie irytować tych ogromnych gadów, ponieważ potrafią nieść wielkie spustoszenie. Śmierć smoka może być przyczyną ciężkich wstrząsów w naturze - trzęsień ziemi, erupcji wulkanów, powstawania nowych jezior, itp.


Pegazy
Są to skrzydlate konie, o najróżniejszych maściach zwyczajnych koni. Ich skrzydła pokryte są piórami o tej samej barwie co zwierzę. Większość ma silną budowę i gdyby musiały, mogłyby biec po lądzie z bardzo dużą prędkością. W locie galopują, co na początku może dawać złudzenie, że nie używają swych skrzydeł, aby wzbijać się w przestworza. Te stworzenia nie są zbyt rozumna i są łatwe do wytresowania. Wiele innych ras wykorzystuje je jako wierzchowce, ale potrzeba przy nich wiele pracy, gdyż nie lubią być używane w walce. Trzeba je do tego przystosowywać całymi latami.


Driady
Przemierzali Delte żyjąc w zgodzie z naturą. Jednak gdy rozpoczęła się wojna, stały się precyzyjnymi, zabójczymi strzelcami. Nie polegają one na brutalnej sile, stawiają raczej na mobilność i szybkość przeprowadzanych ataków. Ich słabym punktem jest obrona. Nie noszą żadnego pancerza, co czyni ich wyjątkowo delikatnymi na ataki wrogów. Jednak dobrze się maskują, a ukrycie mają wyćwiczone na największym poziomie, w każdej chwili mogą zniknąć Ci z oczu. Zwykle unikają walki, nie wiesz nawet kiedy miniesz jedną z nich, jednak jeśli jakimś cudem je spotkasz, zaraz zaczną uciekać, lepiej ich nie goń, albo dostaniesz strzałę między oczy. Ich jednak najbardziej niezwykła bronią jest - potrafi śpiewem skłonić drzewo do przyjęcia kształtu narzędzia, broni albo nawet budowli.


Rakszasa
Rakszasy mają humanoidalną posturę, mierzą około dwóch metrów wzrostu. Choć najpopularniejszy wizerunek rakszasy to humanoid o głowie i cechach tygrysa, niektóre osobniki przybierają cechy innych zwierząt - po tygrysie najpopularniejsze są formy humanoidalnej małpy i krokodyla. Najbardziej powszechna cecha tych istot to odwrócona budowa dłoni (tam gdzie u ludzi znajduje się wierzch dłoni, u rakszasa leży jej spód i odwrotnie). Dzielą się na tych co cenią sobie bogactwo i przepych i noszą odzienie wyłącznie najwyższej jakości, oraz na wojowników walczących w imię swojego pana, choć niektórzy walczą we własnym imieniu. Rakszasa kochające się w złocie uważają za niestosowne wdawać się w walkę wręcz i używają magii, polegając zwłaszcza na iluzjach i lubując się w podstępie, niedomówieniach i półprawdach. Wojownicy nie mają zdolności magicznych, lecz posiadają ogromną siłę i zwykle zestaw kilku mieczy i tarcz na plecach. Znane są z ochrony swoich terenów, jak elfy, jednak w odróżnieniu od nich często z nich wychodzą, pożywiają się ludzkim mięsem, przez co Ci, którzy opuścili Imperium nigdy już nie wracają.


Księżycowe Łanie
Księżycowe Łanie to urocze, łagodne istoty - ale doskonale potrafią się obronić. Niejednego kłusownika spotkał marny koniec, kiedy ginął zadeptany pod kopytami mściwych Księżycowych Łań. To zwierzęta nocne. I choć wcale nie stają w płomieniach, kiedy dotknie ich promień słońca, wolą żerować w nocy, zwłaszcza kiedy Księżyc jest wysoko na niebie – i stąd wzięła się ich nazwa.